Nowe zasady wchodzenia na tatrzańskie szczyty pozaszlakowe.

Legalnie i bez przewodnika ? – nowe zasady w TANAP

 

Słowacki TANAP wprowadził nowy regulamin, określający zasady poruszania się  w parku, po słowackiej stronie Tatr. Wśród wielu nowości, pojawiła się także ta, która odnosi się do wchodzenia na szczyty pozaszlakowe, Dotychczas, jeśli nie wchodziło się na nie drogami wspinaczkowymi (od stopnia III UIAA), wymagane było odbywanie wycieczki w towarzystwie przewodnika. Wędrówki bez przewodnika były nielegalne i przynajmniej w teorii, groziła za nie kara finansowa. Groźba mandatu nie odstraszała jednak licznych turystów, którzy bez opory wchodzili na mniej popularne wierzchołki. Wycieczki na Gerlach czy Łomnicę odbywały się bardziej partyzanckimi metodami – często rozpoczynano je w nocy, tak żeby nie spotkać po drodze przewodników z klientami – ale również one nie należały do rzadkości.  W efekcie mieliśmy do czynienia z martwym przepisem i sytuacją niekomfortową zarówno dla przewodników, jak i nieposłusznych turystów.

Problem postanowiono rozwiązać poprzez zmianę przepisów. W paragrafie drugim Regulaminu zwiedzania Tatrzańskiego Parku Narodowego i jego strefy ochronnej (dokument TANAP obowiązujący w słowackiej części parku), wprowadzono rozróżnienie rodzaju aktywności, z uwagi na teren, po którym będą poruszać się zwiedzający park. Punkt k) definiuje teren dla osób pieszych jako ten, w którym trudności nie przekraczają stopnia I w skali UIAA z uwzględnieniem szlaków ze sztucznymi ułatwieniami. Tu niestety pojawia się pierwszy zgrzyt – moim zdaniem, szlaków ze sztucznymi ułatwieniami nie można wrzucać do jednego worka z tymi, na których z reguły nie używa się rąk, ponieważ na jednym poziomie trudności mamy np. szlak przez Czerwone Wierchy i Orlą Perć.

Dla dalszych rozważań istotniejszy jest punkt n) Regulaminu. Wprowadza on pojęcie wspinaczki górskiej o niższym stopniu trudności (I – II+) Jeśli jednak przyjrzymy się skali UIAA, na którą powołuje się TANAP, zobaczymy, że wspinaczka zaczyna się od stopnia III (o skali UIAA, objaśnieniu poszczególnych stopni i jej przełożeniu na turystykę tatrzańską pisałem tutaj) Zabieg ten staje się zrozumiały, gdy przejdziemy do paragrafu 6 Regulaminu, który mówi o miejscach wyznaczonych do wspinaczki górskiej na terenie parku i warunkach jej realizacji. Poza samymi zapisami dotyczącymi obszaru (nie obejmuje on wszystkich szczytów) i regulującymi zasady poruszania się w jego obrębie (min korzystanie z istniejących ścieżek, zejście ze szlaku najbliżej celu), określa on warunki, jakie spełnić muszą wspinacze.

Zacytuję w całości stosowne punkty:

e) wspinaczkę o wyższym stopniu trudności mogą wykonywać wyłącznie wspinacze, którzy dokonają wcześniejszej rejestracji on-line zgodnie z instrukcją na stronie internetowej Zarządu Tatrzańskiego Parku Narodowego (www.tanap.sk), dysponują sprzętem wspinaczkowym i odpowiednim ubiorem oraz znajomością terenu wspinaczkowego i planowanej wędrówki,

f) wspinaczkę o niższym stopniu trudności mogą wykonywać wyłącznie wspinacze, którzy dokonają wcześniejszej rejestracji on-line zgodnie z instrukcją na stronie internetowej Zarządu Tatrzańskiego Parku Narodowego (www.tanap.sk), dysponują sprzętem wspinaczkowym i odpowiednim ubiorem, znajomością terenu wspinaczkowego i planowanej wędrówki oraz posiadają ważne zaświadczenie o ukończeniu szkolenia podstawowego pod okiem osoby upoważnionej*

*Osobę upoważnioną określa paragraf 6 ustawy nr 440/2015 Zb. o sporcie oraz zmianie niektórych ustaw, z późniejszymi zmianami. Paragraf ten mówi o ekspertach sportowych, którymi są m.in. instruktorzy, trenerzy, oraz osoby wykonujące działalność zawodową w sporcie na podstawie kwalifikacji zawodowych (a więc zapewne także przewodnicy)

W punkcie g) czytamy o konieczności posiadania ze sobą podczas wspinaczki dokumentu tożsamości, dokumentu potwierdzającego przynależność do krajowego stowarzyszenia alpinistycznego oraz w przypadku wspinaczki o niższym stopniu trudności także (nie – lub) zaświadczenia o odbytym szkoleniu. Pomijając inne kwestie, do których przejdę za chwilę, pierwszym co rzuca się w oczy i wywołuje moje niedowierzanie, jest konieczność szkolenia dla osób, które poruszać się będą po drabinie (czy się to osobie piszącej regulamin podoba, czy nie, tym właśnie jest pierwszy czy drugi stopień skali UIAA  – wiem o czym piszę, ponieważ mam za sobą wiele sezonów wspinaczki sportowej i przejść dróg do stopnia odpowiadającemu IX+ w tej skali), przy jednoczesnym braku tego wymogu dla osób wspinających się po drogach o wyższym stopniu trudności, które takiego szkolenia rzeczywiście wymagają.

Drugim ciekawym aspektem jest wyposażenie wspinaczkowe i odpowiedni strój, czyli buty wspinaczkowe, uprząż, lina + taśmy i żelastwo do zakładania/budowania punktów asekuracyjnych (nie piszę o kasku, bo ten staje się powoli standardem na trudniejszych szlakach). Ale gdzie tego użyć na drodze o jedynkowym stopniu trudności ? Wyobraźcie sobie kogoś, kto wchodzi np. na Jałowiecki Przysłop od strony Banówki lub na wierzchołek Jarząbczego (odcinki te odzwierciedlają definicję I stopnia skali UIAA) w butach wspinaczkowych, albo jeszcze lepiej prowadzi te odcinki z liną i próbuje się zaasekurować. Brzmi absurdalnie ? – niestety takie właśnie jest. 

Zapewne więc legalność wchodzenia na szczyty pozaszlakowe najprostszymi wariantami, sprowadzi się do posiadania legitymacji członka klubu zrzeszonego w PZA (tu oczywiście rodzi się pytanie czy może to być dowolny klub – część z nich to kluby wspinaczki sportowej)  i zaświadczenia o odbytym szkoleniu podstawowym. Nie wiadomo na razie, co w praktyce oznacza szkolenie podstawowe i czy może się ono odbyć np. na ściance wspinaczkowej. Pozostaje mieć nadzieję, że kwestia ta zostanie szybko  wyjaśniona, a osoby organizujące takie szkolenia, postarają się o to, by kursanci mogli od razu zapisać się do klubu spełniającego wymagania stawiane przez regulamin. 

Scroll to Top